Przygotowania do świąt powolutku. Pokój wysprzątany prawie na cacy. W końcu troszkę wolnego i czas na oglądanie filmów! Śniadanie w łóżku i seans, to lubię. "80 milionów" nie jest złym filmem. Jeśli intryguje was okres PRL-u, jak najbardziej polecam. Jeśli jednak tego nie czujecie, lepiej nie zabierajcie się za niego, bo zwyczajnie się zanudzicie! Wczoraj byłam na zakupach i wyłowiłam śliczną błękitną koszulę jedynie za złotówkę! Dzisiaj czas na naukę i siedzenie w domu :)
Cudne futro, które kupiłam od bloggerki OLD BLACK HEELS
Zdecydowałam się prowadzić własny ogródek w pokoju! Póki co wczoraj zasiałam oregano. Bazylia jest następna w kolejce!
koszula świetna, właśnie na taką poluje:)
OdpowiedzUsuńświetny blog i notka :)
OdpowiedzUsuńZAOBSERWOWAŁAM i liczę na to samo z Twojej strony : 3
http://my-secret-dreamx3.blogspot.com
Wesołych Świąt! i życze powodzenia w blogowaniu :)
yummi:) ♥
OdpowiedzUsuń