08 maja 2013

live green

Jem, śpię, oglądam, jem, piję, jem i chyba pora zacząć ogarniać matury. Nie, jeszcze sobie obejrzę jakiś film. Muszę nadrobić zaległości. 90210, House, Lekarze-za dużo tego, za mało wolnego! W końcu słońce odpowiednie na opalanie. Się doczekać nie mogłam. 

Przesłuchuję płyty The Black Keys. Jak najbardziej polecam ten zespół. Album Brothers jest genialny. Świetny!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz